Spotkanie integracyjne

Dobra Misie Kolorowe, jak to mawiał dr Boroń(jeżeli Wam tak jeszcze nie mówił to dopiero zacznie), trzeba się zorganizować i wybrać w któryś dzień na spotkanie towarzysko-zapoznawcze. Trzeba wiedzieć na kogo się jest skazanym w tym 5-letnim wyroku. Proponuje w poniedziałek po angielskim. Co Wy na to?

	Hildek napisał:
	5-letnim wyroku.

3 letnim

.

Jedno mini spotkanko integracyjne już było, ale dobrych rzeczy nigdy za wiele. Jakieś pomysły gdzie powinniśmy się udać? Bo odpowiedź na pytanie "co będziemy robić?", wydaje się oczywista Razz

.

gdzie? Tam gdzie nas nogi pponiosą ;p Rybnik ma trochę barów

Poniedziałek po angielskim - jak dla mnie super x]

Proponuję jakiś w miarę tani lokal. Puby z rynku odpadają Razz

.

Ja się na Rybnickich knajpach nie znam więc niech zadecydują miejscowi...dla mnie może być to równie dobrze ekskluzywna restauracja(ale wtedy zamówię tylko co najwyżej szklanke wody) jak i najgorsza speluna w której zapach moczu,piwa i wódki miesza się w jedną, specyficzną woń.

Pan Futerkowy melduje się z chęcią uczestnictwa, pójdę dla towarzystwa i soczku tudzież herbatki, bo alkoholu nie ruszę, prawie każde miejsce pasuje, byleby tylko nie było za dużo schodów, a stromych tym bardziej Wink

Aaaa i nie żebym narzekał, ale tym razem chce być w centrum dyskusji, a nie tak jak ostatnio w "Sękatej Chacie" na uboczu, kiedy wystarczyło tylko odsunąć jedną ławę od drugiej, wcisnąć mnie w lukę między nimi i już miałbym całą wiarę wokół siebie Twisted Evil

W każdym razie nie jest to niczyja wina, że nie potrafiłem zrozumiale wytłumaczyć o co mi chodzi i to na trzeźwo Laughing

Nie martw się Marku, nikt o Tobie nie zapomni Smile

To świetnie Very Happy

W jakich ramach czasowych by było to spotkanie? Cool

Ja jestem studentem... nie stać mnie na bary Razz

ale napić się można Razz

Melduje gotowość zawsze i wszedzie.
chyba że bede kurwa mac w pracy

A może pójdziemy się napić i zintegrować do lasu, aczkolwiek może trochę piździeć

Ostatnio zmieniony przez Fox dnia Sob 1:24, 16 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Też jestem za tym żeby iść w plener, tam mogę wypić 3 piwa, a w barze jedno xP Ale niech większość zadecyduje

Mi to wszystko jedno ALE na dworze jest zimno i co za tym idzie zbyt dlugo bysmy nie wysiedzieli + jak bysmy mieli targac po jakis bagna to dla Smolnego moze to byc dosc malo komfortowe

na wstępną integracje można do baru, posiedzieć, pogadać. A na bardziej zakrapianą skoczymy do kogoś na akademik bo doszły mnie słuchy, żew naszej grupie są osoby akademikujące Very Happy